W 2012 roku rozpoczęłam remont nieużywanego poddasza w starej hali portowej na swoje biuro. Przepiękna konstrukcja drewniana i skosy dachu nadają temu miejscu wyjątkowy klimat. Realizację przeprowadzałam na zasadach upcyklingu i recyklingu, używając czego się da ze śmieci. I tak: odnowiono drewnianą konstrukcję i ocieplono dach wełną z demontażu, stare drzwi zostały pomalowane i wprawione w stare odmalowane futryny, krzesła odzyskane ze śmieci otrzymały nową, nowoczesną tapicerkę. Do tego parę fajnych lamp i jest super przyjemnie. A za oknami niesamowity widok – kanał rzeki Odry.
Warto zaznaczyć, że system upcykling jest niejednokrotnie bardziej zrównoważony niż kupowanie nowych eko produktów (zużywa się mniej energii pierwotnej).
Jak odwiedzisz biuro, przywitam Cię bio herbatką ziołową. Zapraszam.