Sam przemysł budowlany odpowiada za produkcję 30‑40% wszystkich odpadów w Unii Europejskiej, pochłania 32% zasobów naturalnych i 12% wody pitnej, a 50% energii w ogóle jest konsumowana w budynkach. To są olbrzymie wartości. Jeśli ten kierunek zostanie zachowany, to nasze zdrowie i jakość naszego środowiska będą się pogarszać coraz szybciej, a wcale nie są dobre. Dodatkowo w naszym klimacie spędzamy około 80% czasu w budynkach, także wchłaniamy, wdychamy, dotykamy to, czym budynek jest. Przecież to oczywiste, że często chorujemy z nadmiaru chemii, która jest we wszystkim dookoła, również w ścianach, podłogach.
Wybierając naturalne budowanie i wnętrza nie tylko działamy na korzyść swojego zdrowia, wpływamy również na jakość środowiska wokół nas i bezpośrednio na ilość produkowanych odpadów. W całym procesie budowlanym produkcja odpadów i śmieci na budowach naturalnych ogranicza się od 80 do 40% w porównaniu z standardową budową. To olbrzymia różnica. Co równie ważne naturalne materiały są nisko przetworzone, nie są „produkowane”, czyli do ich pozyskania nie zużywamy za dużo energii pierwotnej (nieodnawialnej) i wody, nie emitujemy zanieczyszczeń, by je wytworzyć, jak jest w przypadku innych materiałów wysoko przetworzonych. Są też odnawialne: słoma, konopie odrastają co sezon. I biodegradowalne, czyli po użytkowaniu wracają do ziemi lub na naszą permakulturową grządkę.
Najbardziej popularną technologią naturalnego budowania w Polsce jest technologia straw bale, czyli szkieletu drewnianego wypełnianego kostkami słomy. Słoma wypełniająca ściany pełni rolę izolacji termicznej. Jej właściwości izolacyjne są nieco gorsze od styropianu (λ=0,052‑0,065 w zależności od ułożenia), niemniej kostka słomy jest szeroka, a co za tym idzie budynek tak ocieplony będzie energooszczędny (U ściany=0,15‑0,19[W/m²K]) i czego nie doświadczymy przy ociepleniu styropianem, paroprzepuszczalny. Słomę najczęściej od środka tynkuje się naturalnym tynkiem glinianym (przy ścianie warto wykonać mur z cegieł niewypalanych, by zwiększyć masę kumulacyjną budynku). Od zewnątrz stosuje się bardziej odporne na warunki atmosferyczne tynki wapienne bądź deskowanie (również opalane). Ta konstrukcja może być realizowana na budowie lub w postaci prefabrykatów słomiano-drewnianych (zobacz Dobry Dom). Odmianą tej technologii jest konstrukcja samonośna z kostek słomy (strawbale loadbearing), tzn. taka, w których ściany wykonane są tylko z kostek słomy pełniących funkcję nośną dla dachu (z niewielkimi usztywnieniami drewnianymi). Konstrukcja taka znacznie oszczędza drewno, które mimo iż jest naturalne rośnie o wiele wolniej od słomy i warto je oszczędzać. W Polsce na razie powstały tylko dwa takie budynki i kolejne dwa są w budowie, dlatego mniej osób decyduje się na tę technologię, niemniej jest to technologia o około 10‑15% tańsza od standardowego strawbale.
Technologią, która dynamicznie się rozwija, jest hempcrete, czyli paździerz konopny zmieszany z wapnem (tzw. beton konopny), którym wypełnia się szkieletową konstrukcję drewnianą.
Cena budynku naturalnego w stanie deweloperskim, w systemie zleconym, to średnio koszt 2500- 2700 zł netto/m2 powierzchni użytkowej. Piwnica kosztuje dodatkowo około 500‑700zł netto/m2 powierzchni użytkowej piwnicy. Koszty te można obniżyć 15‑20%, realizując budowę systemem gospodarczym. Wykończenia to dodatkowy koszt w zależności od standardu od 1000 do 1500zł/m2 powierzchni użytkowej domu. Także całość domu, by się wprowadzić, liczymy 3500zł/m2 (przy wyższym standardzie, dużych przeszkleniach, stolarce drewnianej itp. 4000‑4500zł/m2).
To jest generalna obawa, która dotyczy również budownictwa standardowego. Myszy bardzo lubią np.styropian. W przypadku budynków naturalnych wystarczy w dolnych partiach ściany wtopić w tynk siatkę zabezpieczającą i dokładnie wykonać tynki, by zabezpieczyć budynek przed gryzoniami.
Słoma w stanie sypkim jest materiałem palnym, w stanie sprasowanym trudno się pali, a otynkowana gliną ma dość znaczną odporność ogniową. Za granicą taką ścianę certyfikuje się 30 minutową odpornością ogniową (w niektórych testach nawet 90 minut) i stosuje się tę technologię w budownictwie publicznym. Badania pożarowe wykonane w USA dowodzą, że poprawnie wykonane budynki w technologii stawbale, mają większą odporność ogniową niż drewniane domy szkieletowe, wypełnione wełną mineralną, które są tam powszechnie stosowane. Obustronnie otynkowana ściana strawbale otrzymała w Polsce certyfikat NRO.
Chcesz poczytać więcej o technologiach naturalnych i innych ciekawostkach z świata naturalnej architektury? Zajrzyj na BLOGA.